05.03.2022 | Paulina Kuprowska (Radio BOBOLA)/fot. Ks.Tomasz Kornek / 123rf.com / newrycathedralparish.org
Wielkopostna zmiana myślenia. ZACZNIJ OD NOWA
Zaczęliśmy Wielki Post – czas naszego nawracania. Przygotowanie do Wielkanocy jest czasem, gdzie mamy zmieniać myślenie i działanie, zbliżać się do postawy Jezusa. W Środę Popielcową słyszymy tak znane nam słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Nawrócić, to zmienić kierunek, ale też wysilić się i odejść od swoich przyzwyczajeń.
Przed Państwem cykl 6 odcinków Wielkopostnych, gdzie będziemy próbowali zmienić kierunek naszego myślenia, aby był bardziej Jezusowy. Nawracamy się całe życie, ale trzeba mieć punkt zaczepienia, cel i siły, aby ku temu dążyć. Wyciągamy pomocną dłoń w zrozumieniu sensu naszego nawracania i odnalezieniu możliwości i inspiracji. W podróży przez zagadnienia praktyczne z punktu widzenia dogmatycznego wyruszy z nami ks. Tomasz Kornek – doktorant Teologii Dogmatycznej na Lubelskim KUL-u.
POSŁUCHAJ O TYM (36 min.):
Odcinek 1 – Co to znaczy nawracać się?
W pierwszym odcinku spróbujemy przyjrzeć się samemu słowu „nawrócić”. Bywa, że nie do końca wiemy, co ono oznacza. „Kiedy mówimy o nawróceniu, to mówimy o zmianie myślenia. Na przykład, ktoś ma żonę i po nawrócenia patrzy na nią inaczej, patrzymy oczami Jezusa”. Bywa, że nie wiemy gdzie u nas, to nawrócenie powinno się dokonać. Lub też nie widzimy sensu w zmianie, którą może podpowiada nam sumienie.
Podjęliśmy próby spojrzenia na powody, które zniechęcają do nawracania. „Dobrze nam w tym, co znamy. Obecne życie nam wystarczy. A do nawracania potrzeba małych kroków. Trzeba prosić o błogosławieństwo Boga. Podczas Wielkiego Postu jesteśmy zaproszeni do rekolekcji, Drogi Krzyżowej czy do Gorzkich Żali. Mamy wiele okazji, żeby słuchać Bożego słowa, które pokazuje nam istotę naszego życia i gdzie jesteśmy powołani. Ostatecznie decyzja należ do nas. Im ktoś chce się bardziej zmienić, tym więcej potrzebuje modlitwy, więcej Eucharystii po to, żeby to faktycznie mogło się dokonać. Żeby działo się to z Bożą pomocą”.
Szukaliśmy odpowiedzi, czy nawrócenie równa się radykalizm. „To jest pewien proces. Jesteśmy ludźmi i mamy swoje ograniczenia. Nawracanie się jest początkiem. Nawet jeśli uda mi się coś zmienić, to znów jest początek czegoś nowego. Ten radykalizm jest potrzebny w tym, żeby odrzucać to, co grzeszne”.
W rozmowie ukazane są różnice między chrześcijańską postawą światopoglądową a relacją z Bogiem. Ks.Tomasz wyjaśni nam, kiedy zaczyna się żywa wiara? ”Różnica jest bardzo duża. Relacja z Bogiem to każda decyzja, jaką podejmuję. Czy pójdę do kościoła, jakim jestem mężem, jak będę pracował. Całe życie będę konsultował z Bogiem. Jeśli ktoś ma jakiś światopogląd, to ten światopogląd może się bardzo szybko zmienić. Wystarczy, że wydarzy się jakaś sytuacja, która spowoduje, że np.ksiądz mi się nie podoba i ktoś nie będzie chodził do tego kościoła. Bo w tej relacji dla człowieka nie Bóg jest najważniejszy, a ksiądz”.
Często pytamy, czy powinniśmy nawracać innych? I jeśli tak, to jak? ”Na pewno nie możemy być nachalni. Wiara to jest relacja, to jest miłość. Nie można nikogo przymusić do miłości. Bycie nachalnym przynosi odwrotny efekt. Co mamy robić? Na pewno świadczyć swoim życiem. Słowa pouczają, ale przykład pociąga”.
Usłyszymy, czy w naszej postawie przykładu chodzi o posępną pokutę, czy radosne uwielbienie. „Na pewno radosne uwielbienie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni. Jeśli się modlicie, to nie na pokaz. Radość jest owocem Ducha Świętego. To musi być naturalne. Jeśli ktoś żyje Chrystusem, to będzie też promieniować Chrystusem”.
W tym odcinku dowiemy sie również, do czego może prowadzić brak nawrócenia? „Może doprowadzić do tego, że będziemy faryzeuszami. Że będziemy teoretycznie przestrzegali prawa, a na innych będziemy pokazywali, że są słabi, bo grzeszą. Jeśli ktoś się nie rozwija, to się cofa”.
„Celem naszej przemiany jest patrzenie na świat oczami Jezusa. Chrześcijanin, który idzie drogą stałego nawracania się, patrzy inaczej. On widzi dalej i głębiej. Gdzie inni widzą śmierć, on widzi życie. Gdzie ktoś widzi grób, on widzi Zmartwychwstanie. Tam, gdzie ktoś widzi koniec, to chrześcijanin widzi początek”. Każdy z nas ma swoją duchowość i swoją drogę. Swoją osobistą relację z Bogiem i swój czas. Nawrócenie to sprawa indywidualna. Wszystko musi zacząć się od naszej decyzji.