foto i tekst: Elżbieta Sobolewska – Farbotko
Studia on-line za 9 tysięcy funtów rocznie
Oczekuje się, że w roku akademickim 2020–21 wiele brytyjskich uniwersytetów będzie prowadzić wykłady online, są jednak uczelnie, które będą prowadziły zajęcia również stacjonarnie. Jedno jest całkowicie pewnie: od września studiowanie w Wielkiej Brytanii będzie wyglądało zupełnie inaczej niż dotąd. Wykłady i liczne zajęcia przez internet, mniejsze grupy na ćwiczeniach, wpływ pandemii na życie studenckie będzie dalekosiężny i na tą chwilę słychać głosy może potrwać do roku 2021 r.
Jak określił sytuację profesor ekonomii z Uniwersytetu Sussex, Peter Dolton: Covid-19 powoduje kryzys na brytyjskich uniwersytetach, który w zakresie finansów spowodowany jest przede wszystkim dramatycznym spadkiem liczby studentów spoza Wielkiej Brytanii, w tym, przede wszystkim z Chin.
„Prawda jest taka, że obecnie nie wiemy jaki wpływ na przyszłą naukę studentów wywrze covid-19” – odnotowuje prof. Dolton. – „Niektóre uniwersytety planują najgorsze scenariusze, które mogą obejmować utratę do 75 procent zagranicznych studentów i spadek o 20 procent studentów macierzystych, którzy mieliby wrócić na uniwersytet we wrześniu, co może prowadzić do poważnych problemów finansowych. W najgorszym scenariuszu zasugerowano, że wszystkie uniwersytety z wyjątkiem Oxfordu i Cambridge mogą stać się niewypłacalne” – stwierdza ekonomista.
A jak przyszłe studiowanie wygląda z perspektywy najbardziej zainteresowanych, czyli studentów?
Zapraszamy do odsłuchania krótkiej rozmowy z Zuzanną Kicka, przyszłą studentką akademii muzycznej w Cardiff: