foto: archiwum parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie
Tropem cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej
Trwają przygotowania do druku pierwszej tak dokładnej historii fascynującej płaskorzeźby Maryi z dzieciątkiem, która znajduje się w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie. W książce „Historia cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej i jej kultu” dr Andrzej Suchcitz, historyk polskiej emigracji na Wyspach Brytyjskich, zmierzył się z kontrowersjami, jakie narosły wokół powstania tego wizerunku. W rozmowie z radiem Bobola autor uchyla rąbka tajemnicy.
Mowa o małym, prostokątnym kawałku drzewa z wyrzeźbioną i pomalowaną podobizną Matki Boskiej z dzieciątkiem – jedna z wielu jakie powstały na przestrzeni wieków. 8 czerwca ninie 23 lata od koronacji płaskorzeźby MB KZ przez papieża Jana Pawła II. Dlaczego jest ona „cudowna”?
Modląc się za pośrednictwem tego wizerunku 200 tysięcy ludzi przeszło pół świata aby móc w wolności żyć życiem sakramentalnym. Płaskorzeźbę Matki Bożej Kozielskiej Zwycięskiej stworzono w sowieckim obozie dla polskich oficerów, w Kozielsku. Wyrosła z sytuacji, w której uczestnictwo w sakramentach było surowo zakazane, a za jakąkolwiek oznakę wyznawania wiary płaciło się życiem.
MB KZ to „najważniejsza relikwia, która pozostała po wojennym szlaku żołnierzy Wolnej Polski, ale także i po Emigracji Niepodległościowej, lat 1945-1990”.
„Obecnie objęci pandemią koronowirusa, która sieje spustoszenie niemal w każdym kraju świata i wprowadzonymi różnymi obostrzeniami, modły o wstawiennictwo Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej wzrastają, tak jak wzrosną dziękczynienia za wszelkie łaski uzyskane podczas jak i po ustąpieniu pandemii” napisał we wstępie do swojej książki dr Andrzej Suchcitz. Zapraszamy na rozmowę z autorem książki.