Skip to main content
07.09.2023 |Adam Szafer & ks. Marek Reczek (Radio BOBOLA)/fot. Robinson Gonzalez/piosenka: Grażyna Łobaszewska, Yazeed Sakhnini sł. i muz. Efrem Syryjczyk, tekst polski: Tomasz Kruczek Jedna z najstarszych kolęd świata. Aramejski hymn „Shobh lhaw qolo”

Ujęci za rękę!

W każdy wtorek i piątek swoim życiem Ewangelią dzieli się z nami ks. Marek Reczek z parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie. Ewangelię czyta Jarosław Andrysiak.

POSŁUCHAJ lub POCZYTAJ (19 min.) :

Piątek 7 Września 2023

XXII Tydzień zw., Rok A I

Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

Mt 1, 1-16. 18-23 Maryja poczęła Jezusa za sprawą Ducha Świętego

Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Esroma; Esrom ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida. Dawid był ojcem Salomona, a matką była dawna żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego. Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy «Bóg z nami».

***

Już wiele razy zdarzyło mi się czytać dzisiejszą Ewangelię i tak sobie myślę, że gdyby nie to, byłbym zdziwiony pewnym subtelnym brakiem. Zobacz, lekturę rozpoczynamy od rodowodu Jezusa Chrystusa, a potem płynnie przenosimy się do domu Józefa, gdzie stajemy się świadkami niezwykłego – w sensie i treści – przesłania, przyniesionego z niebios przez anioła Pańskiego. I… ani słowa o dzisiejszym święcie?! Czyż nie miało być o narodzinach Najświętszej Maryi Panny? Ano miało być i jest – co prawda o narodzinach za jakieś 13, 14 bądź 15 lat później, ale jest! W końcu to właśnie narodzenie Chrystusa jest punktem centralnym w całej historii zbawienia. Jest również najjaśniejszym punktem historii młodziutkiej izraelskiej dziewczyny, o imieniu Miriam, która – w oznaczonym przez Boga czasie – staje się Matką Jego Syna.
Z dzisiejszej „wizyty” u Józefa możemy wywnioskować, że bardziej od narodzin Maryi opatrzność Boża wolała odsłonić fakt Zwiastowania Anielskiego, a teologia – kilka wieków później (dokładnie 8.12.1854) – dołączyła do tego jeszcze dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.

To tyle tytułem wstępu i wyjaśnienia.
Zastanówmy się, co z dzisiejszego tekstu moglibyśmy wziąć do rozważenia dla siebie?
Genealogiczną wyliczankę zostawmy na inny czas – choć jej ostatnie zdanie może nam przynieść podpowiedź, dla której w święto Maryi pojawia się osoba Józefa.
OK, ponieważ to ja jestem przy głosie, proponuję wziąć pod rozwagę polecenie, jakie usłyszał Józef od anioła. Brzmi ono w małym skrócie tak: «Józefie […], nie bój się wziąć do siebie Maryi, […] albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów».
Początkowo chciałem napisać, że przesłanie skierowane do Józefa ma swoje przeznaczenie dla mężczyzn, ale popełniłem błąd, znów! Przecież Słowo Boga jest skierowane do wszystkich ludzi, bez podziału na kolor skóry, wiek, miejsce pochodzenia, ubóstwo czy bogactwo, zasoby intelektualne czy przeciętność, a już na pewno nie ma znaczenia podział na płeć. Bóg posyła swoje słowo do WSZYSTKICH, a kobiety czy mężczyźni to jedynie wyraziciele lub lepiej „instrumenty Jego łaski”.
Po tym dopowiedzeniu jeszcze raz popatrz na polecenie anioła, przy czym zamiast imię „Józef”, wstaw swoje imię! Zobaczysz dzięki temu czego Bóg Ojciec pragnie od ciebie? A także, jak bardzo chce, by i twoje życie wydało owoce świętości z najwyższej – że tak powiem – półki.
Zatem do dzieła: 
«Marku, Stanisławie, Adamie, Weroniko, Anno, Agnieszko, Janie, Ewo, itd […],
(1) nie bój się – Bóg się o ciebie troszczy! Wie o twoim istnieniu. Sam cię powołał do życia.
(2) nie bój się wziąć do siebie Maryi – nie gwiazdora, polityka, trenera osobistego, bioenergoterapeuty, zaklinacza nieszczęść, ale nie bój się wziąć do siebie Maryi;
(3) […] albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło – właśnie! Wbrew opiniom modernistów, światłych wywrotowców, inżynierów od tego, jak powinno być teraz, to Maryja została napełniona Duchem Św. I jej obecność u ciebie przyniesie ci wiele pokoju w czasach niepokoju, ufności w czasach zamieszania.
(4) ONA, Maryja porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus – to już nie Józef, ale TY w swoim życiu i w swojej wierze nadasz Mu imię JEZUS,
(5) On bowiem zbawi swój lud – a w pierwszej kolejności kogo? Ta,  ciebie!
(6) On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów» – ludzie nie boją się grzeszyć, nie boją się grzeszyć. Żyją tygodniami, miesiącami i latami z duszami napęczniałymi z powodu grzechów. A to przecież one są śmiertelną trucizną w drodze do wieczności. Pomyśl o tym.


Chcesz się dowiedzieć więcej o MB Kozielskiej-Zwycięskiej?

POLISH HERITAGE DAYS: ks. Juszczak dopiął swego!

Co zrobił ks. kanonik Ryszard Juszczak i kto go jeszcze dzisiaj pamięta? – rozmawiamy z Piotrem Wiśniewskim, który wyemigrował z PRL-u do “lepszego życia” i do dzisiaj wierny jest parafii, w której zakotwiczył na przełomie lat 70. i 80.


POLISH HERITAGE DAYS: Poproś Mamę! Co ci szkodzi? – rozmowa z ks. Markiem Reczkiem – proboszczem parafii św. Andrzeja Boboli i opiekunem sanktuarium MBKZ w Londynie

Oddaję cześć Maryi, jako Matce mojego Pana, jednak mam też do Niej osobisty kult i szacunek ze względu na to, co już mi wyprosiła u Pana Boga, za nieustanną pomoc. Nigdy się nie zdarzyło, żeby zostawiła mnie samego. Bardziej kocham Jej syna, ale nie wyobrażam sobie, żeby nie szanować Matki kogoś, kogo się koch.”

POLISH HERITAGE DAYS: Małe różańce z Grenfell Tower się nie spaliły – rozmowa z Michałem Sobieszczakiem

17 czerwca minie 4. rocznica pożaru wieżowca Grenfell Tower. Zginęło 71 osób. Wśród ocalonych znalazła się jedna polska rodzina, która mieszkała tam od 33 lat. Michał Sobieszczak był pierwszym mieszkańcem Grenfell, który zobaczył wnętrze budynku po pożarze. Ze swojego domu, jak każdy lokator, mógł wybrać to, co ocalało i co chciałby zachować.

POLISH HERITAGE DAYS: Najstarszy hymn maryjny – Akatyst w duchu jedności – rozmowa z dr. Agnieszką Pluta

Ekumeniczny duch jedności i pojednania rozpocznie świętowanie 24. rocznicy koronacji cudownej płaskorzeźby MBKZ. Parafia św. Andrzeja Boboli, gdzie znajduje się ten cudowny wizerunek, już dzisiaj zaprasza na nabożeństwo, które odbędzie się w sobotę, 29 maja. Tego wieczoru zostanie wykonany Akatyst ku czci Matki Bożej. Niezwykłe dzieło, hymn pochodzący z V-VI wieku, typowy dla chrześcijańskich Kościołów wschodu. Śpiewany w cerkwiach. Zawsze a cappella i na stojąco.

POLISH HERITAGE DAYS: Kim był autor cudownej płaskorzeźby MBKZ? – rozmowa z dr. Andrzejem Suchcitzem

W ramach 5. edycji Dni Polskiego Dziedzictwa na Wyspach Brytyjskich (Polish Heritage Days) przedstawiamy dzieje fenomenu cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej. Potajemnie stworzona przez więźniów Kozielska, cudem wywieziona z obozu, z polskimi żołnierzami przeszła cały bojowy szlak 2. Korpusu. Przed nią modlili się żołnierze walczący o Monte Cassino. A potem uchodźcy, polityczni emigranci, osiedli w Wielkiej Brytanii. Towarzyszła ich dzieciom i wreszcie kolejnym falom polskiej emigracji, i tak aż po dzień dzisiejszy.  Ten wizerunek Matki Bożej jest jedynym w Wielkiej Brytanii ukoronowanym koronami papieskimi (JP II – 08.06.1997 na krakowskich Błoniach).

Rozmowa z ks. Markiem Reczkiem – duszpasterzem londyńskiego sanktuarium

Kościół pw. św. Andrzeja Boboli w Londynie nazywany jest sanktuarium Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej. Są liczne dowody wskazujące na to, że Maryja tej świątyni zawierzyła los swojego wizerunku, okazując, że chce być w tym miejscu czczona. Jest więc Jej cudowna płaskorzeźba i żywy kult, trwający od pokoleń; są korony nadane przez św. Jana Pawła II; są modlitwy i pieśni specjalnie dla Niej napisane.

Z księdzem Markiem Reczkiem, proboszczem parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie rozmawiamy o tym, czym jest „Miejsce wsławione łaskami Najświętszej Panny” i „Źródło uzdrawiające naród”, jak nazywane są sanktuaria.

Maryja Kozielska–Zwycięska bardzo aktualna właśnie dzisiaj.

Zapraszamy na kolejną rozmowę z dr Andrzejem Suchcitzem, historykiem emigracji, autorem książki „Historia Płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej i jej kultu”, która ukaże się już jesienią.

Tropem cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej

Trwają przygotowania do druku pierwszej tak dokładnej historii fascynującej płaskorzeźby Maryi z dzieciątkiem, która znajduje się w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie. W książce „Historia cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej i jej kultu” dr Andrzej Suchcitz, historyk polskiej emigracji na Wyspach Brytyjskich, zmierzył się z kontrowersjami, jakie narosły wokół powstania tego wizerunku. W rozmowie z radiem Bobola autor uchyla rąbka tajemnicy. 

Nowenna do “Matki emigrantów” przed Wniebowzięciem NMP

Gorąco zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną przed Uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.  O wstawiennictwo będziemy prosić “Matkę emigrantów” – Matkę Bożą Kozielską-Zwycięską. Jej wizerunek ukazany w cudownej płaskorzeźbie szczególną czcią jest otaczany w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie – tzw. “Katedrze Wolnej Polski”.

Słuchaj i módl się: Litania do Matki Bożej Kozielskiej-Zwycięskiej

Po raz pierwszy śpiewana Litania do MBKZ w wersji audio zostanie zaprezentowana w niedzielę 7 czerwca, w Uroczystość Trójcy Świętej, o godzinie 14:30 czasu angielskiego, na stronie internetowej parafii św. Andrzeja Boboli w LondynieTUTAJ

Złóż podziękowanie lub intencję do Matki Bożej Kozielskiej- Zwycięskiej

W 1997 r. podczas Mszy św. na krakowskich Błoniach Ojciec Święty Jan Paweł II koronował płaskorzeźbę Zwycięskiej Matki Bożej Kozielskiej. Na odwrocie wizerunku autor, por. Tadeusz Zieliński, wyciął słowa poety: “Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono”, własne nazwisko oraz datę ukończenia wizerunku: 3 maja 1941 r.
Matka Boża Kozielska patronowała zwycięstwu pod Monte Cassino oraz innym bitwom wygranym dzięki bohaterstwu i poświęceniu polskich żołnierzy. Po wojnie towarzyszyła Polakom na emigracji.

Obecnie płaskorzeźba Zwycięskiej Matki Bożej Kozielskiej znajduje się w polskim kościele św. Andrzeja Boboli – Patrona Polski – w Londynie.

Nabożeństwa do Matki Bożej Kozielskiej Zwycięskiej – w każdą środę po Mszy św. o godzinie 19:00

Historia cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej

Poznaj historię płaskorzeźby oraz kościoła św. Andrzeja Boboli w Londynie – sanktuarium, w którym cudowny wizerunek Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej się znajduje.