04.07.2023 |Adam Szafer & ks. Marek Reczek (Radio BOBOLA)/fot. Ama al Reves / piosenka: Ks Jakub Bartczak gość. Deus Meus, Cira – Panie Ratuj mnie
Ujęci za rękę!
W każdy wtorek i piątek swoim życiem Ewangelią dzieli się z nami ks. Marek Reczek, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie.
POSŁUCHAJ (13 min.) :
Wtorek 04.07.2022
Wtorek, 04 Lipiec 2023, XIII Tydzień zw., Rok A I
Mt 8, 23-27 Uciszenie burzy na jeziorze
Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. A oto zerwała się wielka burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!» A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary?» Potem, powstawszy, zgromił wichry i jezioro, i nastała głęboka cisza. A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?»
***
Dzisiejsza historia zdumiała uczniów – zresztą po raz kolejny. Swoją drogą jej przebieg musiał być fascynujący! Jeden człowiek i cała potęga morza. W szalejący masyw wdziera się Słowo Jezusa! Wyobrażam sobie, że ten głos musiał zdominować szum fal przewalających się z łoskotem. Polecenie wydane niewidzialnym mocom szalejącego wichru – a zwykle to główny winowajca i towarzysz sztormów – jest tak stanowcze i nie przyjmujące sprzeciwu. Od razu widać do kogo należy władza, a kto ma służyć.
Jedno Słowo a działa w tak wieloraki sposób. Ucisza nie tylko rozpędzający się szkwał, ale także krzyk przerażenia ludzi na statku, którzy nagle poczuli się jakby utknęli łupince orzecha, zalęknieni i bezradni wobec praw natury, wichru i nawałnicy…
Kluczem tej myśli jest SŁOWO. Oto objawił się Bóg w Słowie. Stał się Ciałem. I właśnie przypomniał do Kogo należy świat, i czas, i życie.
Innym ciekawym wątkiem jest pytanie, czy Jezus rzeczywiście spał? Co prawda był tego dnia nad wyraz zmęczony ciężka pracą, a wiemy, że żył nią bez reszty i głoszenie Ewangelii traktował bardzo poważnie.
No, ale Jemu przecież nic nie groziło. W końcu był, jest i będzie Panem wszelkiego stworzenia. Poza tym wiedział jak i kiedy przyjdzie Jego dzień. Może zatem czekał na to, co zrobią uczniowie?
I ta myśl ma głębokie przesłanie dla nas: oto Bóg zawsze czeka na człowieka. Również po to, by mu pomóc, ale jakże opieszali jesteśmy, by prosić Go «Panie, ratuj, giniemy!». Dlaczego z taką trudnością przychodzi nam oddawać Bogu swoją pracę, plany, życie?
A sami uczniowie? No, to jak się zachowali pozostawia dożo do życzenia… Może dlatego dostał się im ostry wyrzut Nauczyciela za brak wiary i bojaźliwość? Zrobili jednak coś, co warte jest naśladowania. Oto w chwili zagrożenia – oczywiście szkoda, że nie wcześniej – oddali wszystko Jezusowi!
A my? A ja? A ty?
Pomyśl, jak się zachowujesz w chwili próby, w godzinie umierania; w doświadczeniach, które rodzą w tobie lęk? Czy masz odwagę, by prosić Jezusa jak apostołowie: Panie, ratuj, bo ginę?
To ważne, by mieć dobre przyzwyczajenia, nawyki i odruchy. One często ratują od fizycznego bądź duchowego udręczenia.
Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych, wybaw nas!
Chcesz się dowiedzieć więcej o MB Kozielskiej-Zwycięskiej?
Co zrobił ks. kanonik Ryszard Juszczak i kto go jeszcze dzisiaj pamięta? – rozmawiamy z Piotrem Wiśniewskim, który wyemigrował z PRL-u do “lepszego życia” i do dzisiaj wierny jest parafii, w której zakotwiczył na przełomie lat 70. i 80.
“Oddaję cześć Maryi, jako Matce mojego Pana, jednak mam też do Niej osobisty kult i szacunek ze względu na to, co już mi wyprosiła u Pana Boga, za nieustanną pomoc. Nigdy się nie zdarzyło, żeby zostawiła mnie samego. Bardziej kocham Jej syna, ale nie wyobrażam sobie, żeby nie szanować Matki kogoś, kogo się koch.”
17 czerwca minie 4. rocznica pożaru wieżowca Grenfell Tower. Zginęło 71 osób. Wśród ocalonych znalazła się jedna polska rodzina, która mieszkała tam od 33 lat. Michał Sobieszczak był pierwszym mieszkańcem Grenfell, który zobaczył wnętrze budynku po pożarze. Ze swojego domu, jak każdy lokator, mógł wybrać to, co ocalało i co chciałby zachować.
Ekumeniczny duch jedności i pojednania rozpocznie świętowanie 24. rocznicy koronacji cudownej płaskorzeźby MBKZ. Parafia św. Andrzeja Boboli, gdzie znajduje się ten cudowny wizerunek, już dzisiaj zaprasza na nabożeństwo, które odbędzie się w sobotę, 29 maja. Tego wieczoru zostanie wykonany Akatyst ku czci Matki Bożej. Niezwykłe dzieło, hymn pochodzący z V-VI wieku, typowy dla chrześcijańskich Kościołów wschodu. Śpiewany w cerkwiach. Zawsze a cappella i na stojąco.
W ramach 5. edycji Dni Polskiego Dziedzictwa na Wyspach Brytyjskich (Polish Heritage Days) przedstawiamy dzieje fenomenu cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej. Potajemnie stworzona przez więźniów Kozielska, cudem wywieziona z obozu, z polskimi żołnierzami przeszła cały bojowy szlak 2. Korpusu. Przed nią modlili się żołnierze walczący o Monte Cassino. A potem uchodźcy, polityczni emigranci, osiedli w Wielkiej Brytanii. Towarzyszła ich dzieciom i wreszcie kolejnym falom polskiej emigracji, i tak aż po dzień dzisiejszy. Ten wizerunek Matki Bożej jest jedynym w Wielkiej Brytanii ukoronowanym koronami papieskimi (JP II – 08.06.1997 na krakowskich Błoniach).
Kościół pw. św. Andrzeja Boboli w Londynie nazywany jest sanktuarium Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej. Są liczne dowody wskazujące na to, że Maryja tej świątyni zawierzyła los swojego wizerunku, okazując, że chce być w tym miejscu czczona. Jest więc Jej cudowna płaskorzeźba i żywy kult, trwający od pokoleń; są korony nadane przez św. Jana Pawła II; są modlitwy i pieśni specjalnie dla Niej napisane.
Z księdzem Markiem Reczkiem, proboszczem parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie rozmawiamy o tym, czym jest „Miejsce wsławione łaskami Najświętszej Panny” i „Źródło uzdrawiające naród”, jak nazywane są sanktuaria.
Zapraszamy na kolejną rozmowę z dr Andrzejem Suchcitzem, historykiem emigracji, autorem książki „Historia Płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej i jej kultu”, która ukaże się już jesienią.
Trwają przygotowania do druku pierwszej tak dokładnej historii fascynującej płaskorzeźby Maryi z dzieciątkiem, która znajduje się w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie. W książce „Historia cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej i jej kultu” dr Andrzej Suchcitz, historyk polskiej emigracji na Wyspach Brytyjskich, zmierzył się z kontrowersjami, jakie narosły wokół powstania tego wizerunku. W rozmowie z radiem Bobola autor uchyla rąbka tajemnicy.
Gorąco zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną przed Uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. O wstawiennictwo będziemy prosić “Matkę emigrantów” – Matkę Bożą Kozielską-Zwycięską. Jej wizerunek ukazany w cudownej płaskorzeźbie szczególną czcią jest otaczany w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie – tzw. “Katedrze Wolnej Polski”.
Po raz pierwszy śpiewana Litania do MBKZ w wersji audio zostanie zaprezentowana w niedzielę 7 czerwca, w Uroczystość Trójcy Świętej, o godzinie 14:30 czasu angielskiego, na stronie internetowej parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie – TUTAJ.
W 1997 r. podczas Mszy św. na krakowskich Błoniach Ojciec Święty Jan Paweł II koronował płaskorzeźbę Zwycięskiej Matki Bożej Kozielskiej. Na odwrocie wizerunku autor, por. Tadeusz Zieliński, wyciął słowa poety: “Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono”, własne nazwisko oraz datę ukończenia wizerunku: 3 maja 1941 r.
Matka Boża Kozielska patronowała zwycięstwu pod Monte Cassino oraz innym bitwom wygranym dzięki bohaterstwu i poświęceniu polskich żołnierzy. Po wojnie towarzyszyła Polakom na emigracji.
Obecnie płaskorzeźba Zwycięskiej Matki Bożej Kozielskiej znajduje się w polskim kościele św. Andrzeja Boboli – Patrona Polski – w Londynie.
Nabożeństwa do Matki Bożej Kozielskiej Zwycięskiej – w każdą środę po Mszy św. o godzinie 19:00
Poznaj historię płaskorzeźby oraz kościoła św. Andrzeja Boboli w Londynie – sanktuarium, w którym cudowny wizerunek Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej się znajduje.