Skip to main content
07.04.2023 |Adam Szafer & ks. Marek Reczek (Radio BOBOLA)/fot. Vytas SDB

Ujęci za rękę!

W każdy wtorek i piątek swoim życiem Ewangelią dzieli się z nami ks. Marek Reczek, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie.

POSŁUCHAJ (21 min.) :

WIELIKI PI ĄTEK 07.04.2023

Piątek, 7 Kwietnia 2023, VI Tydzień WP, Rok A I

J 18, 1 – 19, 42 Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa

Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz, otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią. A Jezus, wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich: + Kogo szukacie? E. Odpowiedzieli Mu: T. Jezusa z Nazaretu. E. Rzekł do nich Jezus: + Ja jestem. E. Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi. Skoro więc Jezus rzekł do nich: Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię. Powtórnie ich zapytał: + Kogo szukacie? E. Oni zaś powiedzieli: T. Jezusa z Nazaretu. E. Jezus odrzekł: + Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść. E. Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś. Wówczas Szymon Piotr, który miał miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchos. Na to rzekł Jezus do Piotra: + Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam wypić kielicha, który Mi podał Ojciec?

  1. Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański. Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że lepiej jest, aby jeden człowiek zginął za naród.

A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z innym uczniem. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na dziedziniec pałacu arcykapłana, natomiast Piotr zatrzymał się przed bramą, na zewnątrz. Wszedł więc ów drugi uczeń, znany arcykapłanowi, pomówił z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna rzekła do Piotra: I. Czy może i ty jesteś jednym spośród uczniów tego człowieka? E. On odpowiedział: I. Nie jestem. E. A że było zimno, strażnicy i słudzy, rozpaliwszy ognisko, stali przy nim i grzali się. Wśród nich stał także Piotr i grzał się przy ogniu.

Arcykapłan więc zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: + Ja przemawiałem jawnie przed światem. Nauczałem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie nauczałem niczego. Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Przecież oni wiedzą, co powiedziałem. E. Gdy to rzekł, jeden ze sług stojących obok spoliczkował Jezusa, mówiąc: I. Tak odpowiadasz arcykapłanowi? E. Odrzekł mu Jezus: + Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? E. Następnie Annasz wysłał Go związanego do arcykapłana Kajfasza.

A Szymon Piotr stał i grzał się przy ogniu. Powiedzieli wówczas do niego: T. Czy i ty nie jesteś jednym z Jego uczniów? E. On zaprzeczył, mówiąc: I. Nie jestem. E. Jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, rzekł: I. Czyż nie ciebie widziałem razem z Nim w ogrodzie? E. Piotr znowu zaprzeczył i zaraz zapiał kogut.

Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć Paschę. Dlatego Piłat wyszedł do nich na zewnątrz i rzekł: I. Jaką skargę wnosicie przeciwko temu człowiekowi? E. W odpowiedzi rzekli do niego: T. Gdyby to nie był złoczyńca, niewydalibyśmy Go tobie. E. Piłat więc rzekł do nich: I. Weźcie Go sobie i osądźcie według swojego prawa. E. Odpowiedzieli mu Żydzi: T. Nam nie wolno nikogo zabić. E. Tak miało się spełnić słowo Jezusa, w którym zapowiedział, jaką śmiercią miał umrzeć.

Wtedy Piłat powtórnie wszedł do pretorium, a przywoławszy Jezusa, rzekł do Niego: I. Czy Ty jesteś Królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział: + Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? E. Piłat odparł: I. Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Co uczyniłeś? E. Odpowiedział Jezus: + Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. E. Piłat zatem powiedział do Niego: I. A więc jesteś królem? E. Odpowiedział Jezus: + Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. E. Rzekł do Niego Piłat: I. Cóż to jest prawda? E. To powiedziawszy, wyszedł ponownie do Żydów i rzekł do nich: I. Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego? E. Oni zaś powtórnie zawołali: T. Nie tego, lecz Barabasza! E. A Barabasz był rozbójnikiem.

Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze, uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: T. Witaj, Królu żydowski! E. I policzkowali Go. A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: I. Oto wyprowadzam Go wam na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy. E. Jezus więc wyszedł na zewnątrz w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: I. Oto Człowiek. E. Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: T. Ukrzyżuj! Ukrzyżuj! E. Rzekł do nich Piłat: I. Zabierzcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy. E. Odpowiedzieli mu Żydzi: T. My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym.

  1. Gdy Piłat usłyszał te słowa, jeszcze bardziej się uląkł. Wszedł znów do pretorium i zapytał Jezusa: I. Skąd Ty jesteś? E. Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi. Rzekł więc Piłat do Niego: I. Nie chcesz ze mną mówić? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzę Ciebie ukrzyżować? E. Jezus odpowiedział: + Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie. E. Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: T. Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się cezarowi.
  2. Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata. Był to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: I. Oto wasz król! E. A oni krzyczeli: T. Precz! Precz! Ukrzyżuj Go! E. Piłat powiedział do nich: I. Czyż króla waszego mam ukrzyżować? E. Odpowiedzieli arcykapłani: T. Poza cezarem nie mamy króla. E. Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano.

Zabrali zatem Jezusa. A On sam, dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: Jezus Nazarejczyk, Król żydowski. Napis ten czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: T. Nie pisz: Król żydowski, ale że On powiedział: Jestem Królem żydowskim. E. Odparł Piłat: I. Com napisał, napisałem.

  1. Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza jedna część; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między sobą: T. Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć. E. Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty moje, a o moją suknię rzucili losy. To właśnie uczynili żołnierze.

A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: + Niewiasto, oto syn Twój. E. Następnie rzekł do ucznia: + Oto Matka twoja. E. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Potem Jezus, świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: + Pragnę. E. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: + Dokonało się! E. I skłoniwszy głowę, oddał ducha.

Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem – Żydzi prosili Piłata, żeby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda. Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. I znowu w innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili.

Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz krył się z tym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił. Poszedł więc i zabrał Jego ciało. Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa nocą, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu. Zabrali więc ciało Jezusa i owinęli je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania. A w miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu.

***

Chyba żaden opis egzekucji nie jest tak znany, jak ten z Ewangeli. Zapewne w żadnym procesie nie popełniono tylu będów, tylu niesprawiedliwości i aktów bestialstwa niż w tym jednym. Zakładam, że skala nienawiści i poniżenia wobec skazanego też nie należała do przeciętnej. Jak to się stało, że najlepiej udokumentowany akt bezprawia, nigdy nie doczekał się potępienia sprawców, naprawienia krzywd czy odwołania krzywdzącego wyroku?

A najdziwniejsze jest to, że Pan Jezus – mimo niewyobrażalnego cierpienia i absolutnego wycieńczenia był “świadom, że […] wszystko się dokonało“. Jakby w ostatnim akordzie tej boskiej symfonii zbawienia z wysokości krzyża powierza dzieło swojego życia Matce i Matkę opiece Kościoła. A potem odchodzi, jakby chciał odpocząć po morderczej pracy.

Dziś Wielki Piątek, ale nie ten sprzed XX wieków. Dziś to twój Wielki Piątek. Właśnie dziś w kalendarzu, telefonie, kilku przypominajkach, wiadomościach itd. wyskoczyło, że straciłeś kogoś ważnego w swoim życiu! Odszedł, by odpocząć po ciężkiej walce lecz nie o swoje tylko o twoje życie.

W naszym ludzkim doświadczeniu, gdy umiera ktoś bliski płaczemy, jesteśmy smutni, i przejęci żalem. Nawet nasz wygląd i sposób bycia mówi o bolesnej stracie. A ty, jak przeżywasz ten czas i to doświadczenie? Czy śmierć Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, który stał się człowiekiem i umarł dla naszego zbawienia zmienia coś w twoim życiu? Czy napawa cię to smutkiem? Czy w ogóle cię to jakoś dotyka?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Chcesz się dowiedzieć więcej o MB Kozielskiej-Zwycięskiej?

POLISH HERITAGE DAYS: ks. Juszczak dopiął swego!

Co zrobił ks. kanonik Ryszard Juszczak i kto go jeszcze dzisiaj pamięta? – rozmawiamy z Piotrem Wiśniewskim, który wyemigrował z PRL-u do “lepszego życia” i do dzisiaj wierny jest parafii, w której zakotwiczył na przełomie lat 70. i 80.


POLISH HERITAGE DAYS: Poproś Mamę! Co ci szkodzi? – rozmowa z ks. Markiem Reczkiem – proboszczem parafii św. Andrzeja Boboli i opiekunem sanktuarium MBKZ w Londynie

Oddaję cześć Maryi, jako Matce mojego Pana, jednak mam też do Niej osobisty kult i szacunek ze względu na to, co już mi wyprosiła u Pana Boga, za nieustanną pomoc. Nigdy się nie zdarzyło, żeby zostawiła mnie samego. Bardziej kocham Jej syna, ale nie wyobrażam sobie, żeby nie szanować Matki kogoś, kogo się koch.”

POLISH HERITAGE DAYS: Małe różańce z Grenfell Tower się nie spaliły – rozmowa z Michałem Sobieszczakiem

17 czerwca minie 4. rocznica pożaru wieżowca Grenfell Tower. Zginęło 71 osób. Wśród ocalonych znalazła się jedna polska rodzina, która mieszkała tam od 33 lat. Michał Sobieszczak był pierwszym mieszkańcem Grenfell, który zobaczył wnętrze budynku po pożarze. Ze swojego domu, jak każdy lokator, mógł wybrać to, co ocalało i co chciałby zachować.

POLISH HERITAGE DAYS: Najstarszy hymn maryjny – Akatyst w duchu jedności – rozmowa z dr. Agnieszką Pluta

Ekumeniczny duch jedności i pojednania rozpocznie świętowanie 24. rocznicy koronacji cudownej płaskorzeźby MBKZ. Parafia św. Andrzeja Boboli, gdzie znajduje się ten cudowny wizerunek, już dzisiaj zaprasza na nabożeństwo, które odbędzie się w sobotę, 29 maja. Tego wieczoru zostanie wykonany Akatyst ku czci Matki Bożej. Niezwykłe dzieło, hymn pochodzący z V-VI wieku, typowy dla chrześcijańskich Kościołów wschodu. Śpiewany w cerkwiach. Zawsze a cappella i na stojąco.

POLISH HERITAGE DAYS: Kim był autor cudownej płaskorzeźby MBKZ? – rozmowa z dr. Andrzejem Suchcitzem

W ramach 5. edycji Dni Polskiego Dziedzictwa na Wyspach Brytyjskich (Polish Heritage Days) przedstawiamy dzieje fenomenu cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej. Potajemnie stworzona przez więźniów Kozielska, cudem wywieziona z obozu, z polskimi żołnierzami przeszła cały bojowy szlak 2. Korpusu. Przed nią modlili się żołnierze walczący o Monte Cassino. A potem uchodźcy, polityczni emigranci, osiedli w Wielkiej Brytanii. Towarzyszła ich dzieciom i wreszcie kolejnym falom polskiej emigracji, i tak aż po dzień dzisiejszy.  Ten wizerunek Matki Bożej jest jedynym w Wielkiej Brytanii ukoronowanym koronami papieskimi (JP II – 08.06.1997 na krakowskich Błoniach).

Rozmowa z ks. Markiem Reczkiem – duszpasterzem londyńskiego sanktuarium

Kościół pw. św. Andrzeja Boboli w Londynie nazywany jest sanktuarium Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej. Są liczne dowody wskazujące na to, że Maryja tej świątyni zawierzyła los swojego wizerunku, okazując, że chce być w tym miejscu czczona. Jest więc Jej cudowna płaskorzeźba i żywy kult, trwający od pokoleń; są korony nadane przez św. Jana Pawła II; są modlitwy i pieśni specjalnie dla Niej napisane.

Z księdzem Markiem Reczkiem, proboszczem parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie rozmawiamy o tym, czym jest „Miejsce wsławione łaskami Najświętszej Panny” i „Źródło uzdrawiające naród”, jak nazywane są sanktuaria.

Maryja Kozielska–Zwycięska bardzo aktualna właśnie dzisiaj.

Zapraszamy na kolejną rozmowę z dr Andrzejem Suchcitzem, historykiem emigracji, autorem książki „Historia Płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej i jej kultu”, która ukaże się już jesienią.

Tropem cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej

Trwają przygotowania do druku pierwszej tak dokładnej historii fascynującej płaskorzeźby Maryi z dzieciątkiem, która znajduje się w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie. W książce „Historia cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej Zwycięskiej i jej kultu” dr Andrzej Suchcitz, historyk polskiej emigracji na Wyspach Brytyjskich, zmierzył się z kontrowersjami, jakie narosły wokół powstania tego wizerunku. W rozmowie z radiem Bobola autor uchyla rąbka tajemnicy. 

Nowenna do “Matki emigrantów” przed Wniebowzięciem NMP

Gorąco zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną przed Uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.  O wstawiennictwo będziemy prosić “Matkę emigrantów” – Matkę Bożą Kozielską-Zwycięską. Jej wizerunek ukazany w cudownej płaskorzeźbie szczególną czcią jest otaczany w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie – tzw. “Katedrze Wolnej Polski”.

Słuchaj i módl się: Litania do Matki Bożej Kozielskiej-Zwycięskiej

Po raz pierwszy śpiewana Litania do MBKZ w wersji audio zostanie zaprezentowana w niedzielę 7 czerwca, w Uroczystość Trójcy Świętej, o godzinie 14:30 czasu angielskiego, na stronie internetowej parafii św. Andrzeja Boboli w LondynieTUTAJ

Złóż podziękowanie lub intencję do Matki Bożej Kozielskiej- Zwycięskiej

W 1997 r. podczas Mszy św. na krakowskich Błoniach Ojciec Święty Jan Paweł II koronował płaskorzeźbę Zwycięskiej Matki Bożej Kozielskiej. Na odwrocie wizerunku autor, por. Tadeusz Zieliński, wyciął słowa poety: “Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono”, własne nazwisko oraz datę ukończenia wizerunku: 3 maja 1941 r.
Matka Boża Kozielska patronowała zwycięstwu pod Monte Cassino oraz innym bitwom wygranym dzięki bohaterstwu i poświęceniu polskich żołnierzy. Po wojnie towarzyszyła Polakom na emigracji.

Obecnie płaskorzeźba Zwycięskiej Matki Bożej Kozielskiej znajduje się w polskim kościele św. Andrzeja Boboli – Patrona Polski – w Londynie.

Nabożeństwa do Matki Bożej Kozielskiej Zwycięskiej – w każdą środę po Mszy św. o godzinie 19:00

Historia cudownej płaskorzeźby Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej

Poznaj historię płaskorzeźby oraz kościoła św. Andrzeja Boboli w Londynie – sanktuarium, w którym cudowny wizerunek Matki Boskiej Kozielskiej-Zwycięskiej się znajduje.