06.03.2021 | Elżbieta Sobolewska-Farbotko (Radio BOBOLA/Vatican News)/James Abbot (catholicnews.org.uk)/fot. © Mazur/cbcew.org.uk

Abp Nizar Semaan: W Karakosz zostało nas 25 tysięcy

Chrześcijanie w Iraku właśnie przeżywają swoje spotkanie z Ojcem Świętym. W niedzielę Franciszek odwiedzi Karakosz (Qaraqosh), miasto które powoli odżywa po latach bezprawia i okrucieństwa, których doznawało ze strony rebeliantów Państwa Islamskiego (ISIS).

7 marca, będąc w tym mieście papież spotka się z wyznawcami Chrystusa w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia, największym na Równinie Niniwy, gdzie odmówi modlitwę Anioł Pański. Kościół ten zpalony przez fundamentalistów sześć lat temu jest odbudowywany dzięki pomocy chrześcijan z całego świata.

Od kilku dni Radio Bobola emituje dla Państwa podcasty Catholic News, przygotowujące katolików żyjących w Wielkiej Brytanii do wspólnego przeżywania tej pielgrzymki wraz z chrześcijanami, żyjącymi w Iraku. Wielu z nich ma swoich krewnych w Wielkiej Brytanii, wielu uciekło z Iraku, osiedlając się na Wyspach. Wielu już dawno opuściło tamte ziemie, od kilku już pokoleń żyjąc z dala od swojej rodzimej kultury i korzeni.

Kolejny podcast, do wysłuchania którego zaprosimy Państwa za chwilę, to rozmowa Jamesa Abotta z syryjskim, katolickim arcybiskupem Nizarem Semaanem, który opowie o Karakosz, swoim rodzinnym mieście, gdzie przyjął również święcenia biskupie.

Do swego powrotu do Iraku związany był z Londynem, gdzie pełnił posługę proboszcza w kościele pw. Świętej Trójcy w dzielnicy Hammersmith (Holy Trinity, Brook Green), będąc również duchowym opiekunem katolickiej szkoły, do której uczęszcza wiele polskie dzieci.

W rozmowie z Catholic News abp Semaan m.in. powiedział: „Kościół, w którym zostałem wyświęcony jest teraz gotowy na przyjęcie Ojca Świętego. Jako pierwszy wejdzie do tego kościoła po renowacji – największego kościoła w okolicy. W Karakosz jest 25 000 osób należących do Syryjskiego Kościoła Katolickiego. Przed ISIS było nas 50 000. Tak więc połowa z nas opuściła miasto podczas inwazji ISIS – wielu uciekło do Europy, inni do Bagdadu, Kurdystanu i innych miejsc”.