Foto: Antonina Krzysztoń– Koncert w Londynie 28.04.2019/Piotr Adamowicz
‘Zwlec się na roraty’ – rozmowa z Antonią Krzysztoń
„Czeka świat. Czeka wszelkie stworzenie. Adventus. On przyjdzie. Rorate, caeli, desuper, et nubes pluant Justum… Niebiosa, spuśćcie Sprawiedliwego jak rosę, niech jak deszcz spłynie z obłoków… Niech otworzy się ziemia i zrodzi Zbawiciela” – napisała grubo ponad pół wieku temu wojenna bohaterka i emigrantka Zofia Kossak w nadziei na opuszczenie brytyjskiej Kornwalii. Czekała na cud.
Pół wieku później, autorka muzyki zaangażowanej Antonina Krzysztoń w „Modlitwie o poranku” kolejny raz zawierza się Bożej Opatrzności: „Tylko z Tobą, tylko w Tobie cała nadzieja. Wołam Cię! Miłości wieczna, nieskończona, uzdrów nas, wybacz i chroń mnie”. Pisała te słowa w Warszawie, w swoim mieszkaniu, w okresie kwarantanny, też czekając na cud.
O swoim przeżywaniu adwentu, roratach i sile, którą daje dobrze przeżyta porażka opowiada nam Antonina Krzysztoń.
Jest to dla niej czas zwykle bardzo twórczy, bo sprzyja skupieniu. W adwencie zdarza się jej pisać książkę. Jeść śniadanie przy wciąż zaświeconej lampce. Podczas rorat prosi o spokojne Boże Narodzenie dla siebie i swoich bliskich. Do adwentu docierała powoli, choć cud Bożych narodzin nigdy nie był jej obojętny.
Od lat wędruje przez swoje nawrócenie wraz z muzyką polskiego Kościoła. Jej interpretacje pieśni wielkopostnych są niezrównane. Przed nią kolejne regiony: pieśni adwentowe i wielkanocne. Teraz jednak pracuje nad projektem, który ma nas zaskoczyć i prosi o modlitwę.
Tymczasem cud jest tuż tuż.
POSŁUCHAJ (20 min.):
Zobacz relację z londyńskiego koncertu Antoniny Krzysztoń, który został zorganizowany przez Parafię św. Andrzeja Boboli w Londynie, Radio BOBOLA i “Kulturę Życia”. Koncert odbył się w klubie Scala 28 Kwietnia 2019.
Materiał dzięki uprzejmości zespołu “Magazyn z Wysp” TVP Polonia