Tekst i grafiki: Małgorzata Mularczyk/swietyandrzejbobola.pl
Św. Andrzej Bobola – Patron Polski. Patron Jedności
“Rozdarliśmy Kościół – Ciało Chrystusa
i Chrystus jest podzielony.
To jest grzech nas, ludzi Chrystusowych.
To jest zgorszenie, które dajemy światu.”
+bp Józef Zawitkowski
Powrót relikwii św. Andrzeja Boboli do Polski – reportaż filmowy z 1938 roku
Wędrówka relikwii chrześcijańskiego rycerza kresowego po ziemiach polskich przy adoracji tłumów wiernych w każdym mieście w drodze do Warszawy i miejsca wiecznego spoczynku w kaplicy Jezuitów przy ulicy Rakowieckiej.
“Święty Andrzej Bobola, nowy Patron Polski, powiedzie swój naród drogami prawdy Chrystusowej do szczęścia i wielkości”
+kard. August Hlond
Niesamowita historia życia Św. Andrzeja Boboli i cudów po Jego męczeńskiej śmierci.
Z filmu dowiadujemy się o życiu Andrzeja przed jego śmiercią i po niej. Poznajemy misję św. Andrzeja i jego rolę w naszym życiu. Jasno dowiadujemy się dlaczego mamy promować kult jego świętości. Co stanie się kiedy św. Andrzej zostanie w końcu głównym patronem Polski?
Więcej filmów o św. Andrzeju – niżej na tej stronie
W czasach Andrzeja Boboli różnice międzyreligijne, kulturalne i społeczne miały znaczenie większe i wyższą temperaturę niż we współczesnej Europie. Kresy, na których działał Męczennik, stanowiły obszar wzajemnego przenikania kultur Wschodu i Zachodu, gdzie granice polityczno-ekonomiczne, kulturowe oraz etniczne nie były wyraźne ani trwałe, gdzie występowały zarówno tendencje integracyjne, jak i dezintegracyjne.
To spotkanie międzycywilizacyjne ludzi różnych narodowości – Polaków, Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Żydów, Niemców, których cechowało pokrewieństwo językowe i wspólne pochodzenie, było zarazem spotkaniem osób mających różnych wyznanie: katolickie, prawosławne, unickie czy judaizm. Dochodziło tu zarówno do powstawania szczególnych więzi, jak i antagonizmów. Wspomniane wyżej uwarunkowania, a przy tym ogromne przestrzenie, powszechne niemal ubóstwo, zacofanie cywilizacyjne oraz bezwzględność w walce o wpływy i przekonania religijne były istotnym wyzwaniem dla opowiadającego się za Unią Brzeską misjonarza katolickiego, który dążył do Chrystusowej jedności.
Apostoł Polesia spełniał swoją posługę, poruszając się w różnych kręgach kulturowych i społecznych. Mieszkańcom wiosek przekazywał ducha Ewangelii, niosąc wiarę w miłującego Ojca. Był członkiem wspólnoty jezuickiej i doradcą na dworze królewskim Jana II Kazimierza Wazy. Wchodził w dialog z kapłanami prawosławnymi. Pragnął jedności Kościoła, za którą był gotów oddać życie, tak jak pięćdziesięciu jego współbraci, którzy zginęli wówczas na Polesiu.
Przyciągał do siebie ludzi zarówno za życia, jak i po śmierci.
Po czterdziestu pięciu latach od czasu męczeństwa, przy jego trumnie modlili się i katolicy i prawosławni i unici, wypraszając łaski.
W sercu Kościoła, w Bazylice Watykańskiej, 30 października 1853 r. odbyła się beatyfikacja św. Andrzeja Boboli – pierwsza uroczysta polska beatyfikacja, co jest tym bardziej znamienne, że Polski nie było wówczas na mapach świata.
Nawet w komunistycznej Moskwie, do wystawionego na pokaz ciała Męczennika w gmachu Higienicznej Wystawy Ludowego Komisariatu Zdrowia, ludzie ciągnęli gromadami, by się przy nim modlić.
Z chwilą kanonizacji święty Andrzej Bobola stał się patronem jedności w ramach Kościoła powszechnego. I znów uroczystość ta przyciągnęła pod Bazylikę Świętego Piotra liczne rzesze wiernych, podobnie jak i powrót relikwii do ziemi ojczystej, podczas którego wierni wszystkich stanów i profesji oddawali mu hołd.
Po 50. latach Jan Paweł II wspominał: „W roku 1938 byłem naocznym świadkiem powrotu męczennika do Ojczyzny. Albowiem jego trumna, jego relikwie wracały do Polski poprzez różne miasta, między innymi Kraków, zanim dotarły do Warszawy. I pamięć tego spotkania ze świętym męczennikiem pozostaje dla mnie niezatarta.”
Święty Andrzej Bobola skupiał wokół siebie ludzi w czasach trudnych doświadczeń naszej Ojczyzny. Jednał ich w modlitwie i w działaniu. W działaniu ku odrodzeniu narodowemu, ku ocaleniu Polski przed najazdem ze Wschodu, a także ku sprawiedliwości społecznej.
W sierpniu 1920 roku tysiące osób szły w procesji w Warszawie, odmawiając Nowennę do św. Andrzeja Boboli w intencji ocalenia Warszawy i Polski przed bolszewizmem.
W trudnych czasach komunizmu, Święty Andrzej Bobola patronował Jasnogórskim Ślubom Narodu Polskiego, które Prymas Tysiąclecia – kardynał Stefan Wyszyński napisał 16 maja 1956 roku, w dniu jego święta patronalnego. Śluby te złożono 26 sierpnia, w trzechsetlecie Ślubów Lwowskich króla Jana II Kazimierza Wazy, którego autorstwo przypisuje się Świętemu Andrzejowi Boboli.
Wokół Patrona Kresów powstawała i powstaje wspólnota sumienia, do której można odnieść ewangeliczną obietnicę: “Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich» (Mt,18, 19-20)
Jan Paweł II w „Programie odnowy Kościoła w Polsce” z 1998 roku szczególnie mocno akcentował potrzebę jedności: „Jedność Kościoła jest oparta na Prawdzie i miłości Boga i człowieka, której daje świadectwo. Prawda, która jednoczy Kościół i wyzwala człowieka do nadziei życia wiecznego, to żywy Chrystus, posłany przez Ojca w mocy Ducha Świętego, aby świat uwierzył, że Bóg jest miłością. Miłość — fundament jedności Kościoła — to miłość Chrystusa rozlana w sercach naszych, która gromadzi w jedno rozproszone dzieci Boże.” Dalej Papież wskazywał, w jaki sposób prowadzić Kościół do jedności: „(…) Działalności ekumenicznej nie można ograniczać do styczniowej modlitwy o jedność chrześcijan, ale wymagany jest stały wysiłek podyktowany życzliwością i gotowością do dawania wspólnego chrześcijańskiego świadectwa we współczesnym, pluralistycznym świecie.
Trzeba się wspólnie modlić, rozmawiać ze sobą, stwarzać szczerą atmosferę ludzkiego zrozumienia, tak na płaszczyźnie indywidualnej, jak instytucjonalnej. Należy podejmować starania, aby duch ekumenizmu, który ujawnia się przy różnych okazjach, coraz bardziej przenikał całe życie Kościoła. Wówczas bardziej dostrzegalne stanie się to, co można i należy zrobić wspólnie, aby ukazywać naszą jedność w Chrystusie.”
W Liście Episkopatu Polski z dnia 12 maja 2002 czytamy: „Święty Andrzej jest patronem ewangelizacji w trudnych czasach. Odzyskana dziś wolność polityczno-społeczna stanowi ciągłe wyzwanie i wymaga pogłębienia przez odnowę religijną i moralną. Potrzebujemy duchowego odrodzenia, zarówno w obliczu podziałów, ujawnionych po upadku komunizmu, jak i w perspektywie nowej ewangelizacji jednoczącej się Europy.(…)Św. Andrzej Bobola jest w szczególny sposób patronem jedności.”
W podobnym duchu wypowiadał się Kardynał Józef Glemp, Prymas Polski przy relikwiach Świętego 16 maja 2002 roku oraz czternaście lat później, 16 maja 2016 roku
Kard. Kazimierz Nycz, przewodnicząc uroczystościom patronalnym św. Andrzeja Boboli w jego sanktuarium na warszawskim Mokotowie: „Niech św. Andrzej będzie dla nas przewodnikiem w budowaniu jedności Kościoła a także wezwaniem do budowania jedności we współczesnej, podzielonej Polsce (…) Kościół jest bowiem podzielony, podzielony w parafiach, wspólnotach czy rodzinach, ponieważ to my jesteśmy podzieleni i te podziały wnosimy do Kościoła”. „Może dzisiejszy patron, św. Andrzej Bobola, pomoże nam abyśmy byli prawdziwymi świadkami wiary i miłości, abyśmy umieli się uśmiechać do ludzi i abyśmy często używali słów: przepraszam i przebaczam – to byłaby wspaniała droga.”
Wyzwaniem dla nas są też słowa Ojca Wacława Oszajcy SJ, wypowiedziane z okazji 350 rocznicy śmierci Apostoła Kresów: „Dobrze byłoby zatem, gdyby miejsce relikwii świętego Andrzeja Boboli, tak jak to już było, stało się miejscem zarówno wspólnej modlitwy chrześcijan jak i refleksji nad Kościołem w duchu ekumenicznym, a więc w duchu poszukiwania zapomnianych skarbów Bożej mądrości i miłości. Święty Andrzej przez swoje męczeństwo byłby zarazem stróżem strzegącym umysłów, i serc, strzegącym przed odchodzeniem z dróg uczciwego wysiłku i odważnego wysiłku.
Przy trumnie i relikwiach świętego Andrzeja jest również miejsce dla niewierzących, nie tylko dla chrześcijan wielkich i mniejszych tradycji Wschodu i Zachodu. Przecież wszyscy wciąż szukamy światła, które pozwoliłoby nam dokładniej widzieć mechanizmy kierujące światem, niechby tylko naszą ziemią.”
Spór publiczny i podziały w dzisiejszej Polsce stanowią dla chrześcijan wezwanie do włączenia się w dzieło budowania jedności w kraju, w rodzinach, w miejscu pracy i życia.
Odpowiedzią na to wezwanie jest ponad 40 wspólnot i grup parafialnych działających przy Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli, w którym przechowywane są relikwie integralne świętego i trwa modlitwa. Podobnie dzieje się w Strachocinie, w Czechowicach-Dziedzicach, w Złocieńcu i wielu parafiach, w których są przechowywane relikwie męczennika.
Wszędzie tam, gdzie pojawia się Św. Andrzej, pozyskuje on ludzi dla Jezusa – jak za czasów swych misyjnych wędrówek.
Dostrzegając potrzebę publicznej debaty wokół porozumienia w dzisiejszym świecie, bracia zakonni św. Andrzeja podejmują szereg działań na rzecz wprowadzania jedności. Jezuici propagują od lat sposób dyskursu, zwany debatą oxfordzką, której celem jest prowadzenie merytorycznej, opartej na sile faktów i argumentów, dyskusji nad tezą. Prowadzą seminaria i konferencje, jak choćby tę z 2018 r. w ramach Konferencji Bobolanum „W zgodzie z sobą i z tobą”, której teksty „Zgoda w Rzeczypospolitej” Marka Blazy SJ oraz „O jedności między chrześcijanami” Roberta Wawera SJ zostały opublikowane w biuletynie Sanktuarium. Przypomniano wówczas, że fundamentem porozumienia jest:
- Poszukiwanie jedności poprzez relację z Bogiem.
- Poszukiwanie jedności w relacji ze wspólnotą.
- Budowanie zgody w relacji z drugą osobą.
- Osobiste wzrastanie w prawdzie.
Warto też przywołać fundamentalną dla uczciwej dyskusji zasadę praesupponendum, przedstawioną w „Ćwiczeniach duchownych” Ignacego Loyoli, którą zapewne stosował nasz Święty: „Abyśmy bardziej pomagali sobie wzajemnie i postępowali [w dobrem], trzeba z góry założyć, że każdy dobry człowiek winien być bardziej skory do ocalenia wypowiedzi bliźniego, niż do jej potępienia. A jeśli nie może jej ocalić, niech spyta go, jak on ją rozumie; a jeśli on rozumie ją źle, niech go poprawi z miłością; a jeśli to nie wystarcza, niech szuka wszelkich środków stosownych do tego, aby on, dobrze ją rozumiejąc, mógł się ocalić.” (ĆD, 22).
Czym dziś porywa nas Święty? Z jednej strony potęgą miłości, odwagą, wiedzą, determinacją, a z drugiej – zwykłością swoich wad, typowych nie tylko dla jego stanu i czasów, w których żył, czy zapalczywością, która prowadziła go do heroicznego męstwa. Człowiek z krwi i kości, męczennik, prorok, Święty. Wciąż trwa i zaprasza do tworzenia wspólnoty.
(mm)
Spotkanie ze św. Andrzejem w Londynie
Każdego pierwszego wtorku miesiąca, po Mszy św. o godz. 19:00 (GMT) można spotkać się ze św. Andrzejem Bobola w specjalnym nabożeństwie, które regularnie ma miejsce w londyńskim kościele pod Jego wezwaniem. Zachęcamy do włączenia się w propagowanie kultu św. Andrzeja. Można to czynić na różne sposoby, np. przez przekazanie tej informacji swoim bliskim, krewnym i znajomym. To najlepsza droga, by doświadczyć w krótkim czasie orędownictwa Św. Andrzeja Boboli, gdyż świadectwa cudów potwierdzają, że On “dba” o swoich czcicieli. Jeśli nie możliwa jest Twoja fizyczna obecność w kościele, możesz włączyc się do wspólnej modlitwy za pomocą transmisji w Radio BOBOLA lub video.